Forum mieszkańców osiedla M.Hłaski we Wrocławiu

kajola

Witam rka!
Nareszcie jakis głos rozsądku! To co piszesz to jest właśnie to o co dopominam się od kilku tygodni - troszkę rozsądnego zachowania i nic więcej. Jeżeli się uda "uprosić" wszystkich sąsiadów o zamykanie drzwi i okien w częściach wspólnych to będziemy mieli za ten rok (2010) oszczędności za X, XI i XII. Niestet, za rozrzutne miesiące od stycznia do kwietnia przyjdzie nam jeszcze zapłacić i to słono w 2011r. Ulgę powinnismy odczuć dopiero przy rozliczeniu za 2011 rok. Może, kochani sąsiedzi, uda nam się oszczędnie korzystać z ogrzewania części wspólnych przez tak długi czas?
Jak sprawdzi się pomysł z zaworem termostatycznym w twojej suszarni (mam na mysli, że zawór nie zniknie) to do suszarni w mojej bramie kupię zawór.
Pozdrowienia!

bart

Rozsądne i na temat to co piszecie ale prócz sąsiadów których „można uprosić”, jest spółdzielnia, którą ciężko uprosić o przedstawienie dokumentacji związanej z rzeczywistymi poniesionymi kosztami na kotłownię, będzie też ciężko „uprosić” o zmniejszenie składek na fundusz remontowy i zarząd. Mieszkamy w bloku a płacimy za wszystko jak za zboże, miesiąc w miesiąc.
A teraz… Lokatorowi , który zakręcił swoje kaloryfery i grzeje na olejowym, będzie wszystko jedno ile pójdzie w suszarnię czy klatkę schodową , niech GJ kosztuje nawet 200 złotych skoro odczyt jego licznika wyniesie „0” zużycia. „Powodzenia ze spółdzielnią .”

rka

Dużo widzę narzekania na koszty ponoszone jak za zboże, a ile konkretnie to "zboże" kosztuje we wspólnocie? Mam na myśli nie tylko koszty miesięczne "czynsz", czy zarządca da gwarancje że gdy przyjdzie do poważnego remontu w naszym domu za kilka lub kilkanaście lat to nie trzeba będzie dołożyć "małe co nieco". Ciekawe czy ktoś z Państwa którzy rwą się do zakładania wspólnoty może mi wyliczyć realny czynsz, jakoś nikt jeszcze o tym nie pisał tylko jakieś zdawkowe pojedyncze ceny za drobne usługi. Takie zmiany naprawdę muszą się opłacać lokatorom, na starcie poniesiemy nie małe koszty. Puki co za ~70m2 = 490zł/miesiąc, minus nadpłata za ogrzewanie i wodę/raz w roku, a chodzimy umyci i w domu jest ciepło. To jest zdanie człowieka który nie zna się na zarządzaniu i prowadzeniu "wspólnoty" czy "spółdzielni" i chyba jest nas takich więcej. Dobrze że zaczęliśmy dyskutować ale jedenaście osób na taki budynek to chyba nie wielu zainteresowanych, a szkoda bo może ma ktoś dobre rady jak umiejętnie oszczędzać energię.

bart

Witaj "rka". Nie było CIEBIE na spotkaniu lokatorów, na które, jak pamiętam, usilnie i serdecznie Ciebie zapraszałem. Otóż wówczas miałabyś możliwość dowiedzieć się jak to wygląda we wspólnocie, w której to na przykład już po 6-ciu latach obniża się składki na fundusz remontowy gdyż odłożonych pieniędzy jest zbyt dużo i to przy składkach już kilka razy mniejszych niż w naszej spółdzielni, piszę to z całą odpowiedzialnością . Cofnij się do wcześniejszych moich wypowiedzi gdzie masz odpowiedź i sugestie ile można zaoszczędzić na czynszu, oscyluje, że u Ciebie ok. 100 złotych. Zdaje się, że zapraszałem Ciebie na zwiedzanie obiektu zarządzanego przez wspólnotę, gdzie mogłabyś przekonać się, że można taniej i lepiej rządzić we wspólnocie. Niespodzianek tak nie ma i nie było z podwyższ kami C.O. lub funduszu remontowego.

rka

Witam
Jak do tej pory nie widzę nic co by zachęcało mnie do poparcia założenia wspólnoty. Zadałem proste pytanie "ile"? Czy to naprawdę się opłaca? Myślę że pierwszą i najważniejszą sprawą we wspólnocie są ludzie, którzy uczciwie i terminowo płacą należny czynsz, a w naszym budynku jak widać z ogłoszeń spółdzielni to tak nie jest, czy raptem się wszystko zmieni kiedy będzie wspólnota? Śmiem wątpić, a dla nie wielkiej wspólnoty brak pieniędzy to katastrofa. Mam kilkoro znajomych którzy są we wspólnotach i wcale nie jest tak różowo jak się niektórym wydaje. A tak na koniec, bart - czy Pan ma uregulowane płatności w spółdzielni bo wydaje mi się że w którejś Pana wypowiedzi czytałem że bywa różnie.To tyle co miałem w tej sprawie.

Ważniejsze jest to że dziś w bramie 49 założono termoregulatory przy grzejnikach na klatce schodowe,mam nadzieję że nie znikną z jakiś dziwnych przyczyn. Gorzej jest z suszarnią tam jest stary zwykły zawór i nie mogłem zrobić to co obiecałem. Rozmawiałem z panem z technicznego w spółdzielni, nie obiecywał na 100% ale może uda się zmienić ten zawór jeszcze w tym okresie grzewczym. Ciekawe czy to był ruch ze strony spółdzielni czy ktoś z Państwa tą sprawę załatwił? Jak widać dzięki temu forum dzieje się coś dobrego, np.w naszej bramie sąsiedzi dbają żeby drugie drzwi były zamykane, nawet jak jeszcze nie ma bardzo niskich temperatur, myślę że świadomość nasza jest większa. Żałuję że nie wiele osób wypowiada się na tym forum, może sąsiedzi którzy mieli takie duże niedopłaty naliczone za CO może już coś udało im się wyjaśnić? Chciałbym też poznać zdanie większej ilości sąsiadów co sądzą o wspólnocie mieszkaniowej, może mogą się dowiedzieć od znajomych którzy w takowych żyją.
Pozdrawiam

bart

Witam i witaj powyżej. Tak jak wcześniej pisałem na Twoim czynszu realnie jest do zbicia koło 100 złotych, na koniec roku jeszcze ew. nadwyżka z tyt. C.O. i wody. W sumie ok. 1200 do 1800 oszczędności rocznie. Taka różnica w czynszu może spowodować mniejsze zaległości ( choć nie musi u wszystkich ) lokatorów.
Gdyby nie ten cały szum wątpię żeby spółdzielnia zafundowała nam termoregulatory, za to ciekawe czy odbije się to na funduszu remontowym zwłaszcza, że nikt nie pytał nas o zdanie gdzie zostaną zakupione i za ile. W tamtym roku nie było termoregulatorów a GJ był sporo tańszy, myślicie , że to rozwiąże problemy na przyszłość? Przez lata całe GJ nie przekraczał 80 złotych a tu nagle jednej zimy jakaś klatka wywiała tyle ciepła co w całym budynku ? We wspólnocie możemy mieć oko na wszystko , zwłaszcza, że jesteśmy na miejscu. Ja tu ze spółdzielni od lat po za sprzątaczką nikogo nie widziałem. Wspólnota poprzez stronę internetową może ujawniać szczegółowe wydatki. Jeszcze raz powtarzam, pokaż się na następnym zebraniu lokatorów, a przedstawię Tobie dokumentację jednej ze wspólnot z podobną ilością mieszkańców.

kajola

Witam!
Po pierwsze - całkowicie zgadzam się z rka. Jak juz pisałam, i to nie raz, mamy jeszcze dwa mieszkania, obydwa we wspólnocie i koszty utrzymania są na tym samym poziomie. Odrębna sprawa to zebranie 50% + 1 czlonków wspolnoty w celu podjęcia istotnej dla wszystkich decyzji. Z tym zawsze problem. Nikt nie da gwarancji, że te 50% to własnie ta "mądrzejsza" polowa, która podejmie właściwą decyzję, czy tylko może oszczędniejszą. A to czasami oznacza, że decyzja jest gorsza. Ale Pan Bart jakoś tych moich informacji nie czyta. Pyta czyja zasługa, że są termoregulatory - już pisałam, że moja. Może to nieskromne, ale prawdziwe. Od stycznia 2010 roku prowadziłam "akcję" otwarte okna na klatkach schodowych w sezonie grzewczym. Była kilkakrotnie wizyta ze spółdzielni i obiecali latem załozyć zawory. I tak też się stało. Latem zamontowali w grzejnikach głowice, teraz dokręcili zawory. Ale podobnie jak rka ma obawy czy te głowice nie poginą. Wtedy trzeba będzie pozakładać zakrętki. Martwię się także czy lokatorzy będą uzywać właściwie (czytaj oszczędnie) czyli jak cieplo to zakręcić wszystko na * a jak mróz to na noc włączyć a na dzień wyłączyć. Wtedy oszczędności są realne.
Jak widzę najbardziej aktywną osoba jest bart, więc moja prośba - może zachęcić więcej osób do zaglądania na forum i czytania informacji, propozycji etc, etc. Bo my we trójkę to niewiele zdziałamy.
Energia wydatkowana w walkę o wspólnotę mieszkaniową pójdzie na marne a zawalczyć o takę prawdziwą wspólnotę, nas lokatorów, naprawdę warto.
Bo jest kilka problemów, które są do rozwiązania - głównie przez nas, lokatorów.
Pozdrowienia!

rka

Witam
Bart twoja linia "przekonywania" do wspólnoty, negując i poddając pod krytykę wszelką działalność zmierzającą do poprawy naszych spraw, jest odrażająca. Po prostu "łapy opadają", ciekawe czy odbije się to na funduszu..., myślicie , że to rozwiąże problemy..., zwłaszcza, że nikt nie pytał nas o zdanie gdzie zostaną zakupione... Jak tego nie wiesz to zapytaj się w spółdzielni, może dostaniesz wyczerpującą odpowiedź. I wtedy chcąc wykazać swoje zaangażowanie i troskę o sprawy lokatorów napisz na forum co się dowiedziałeś. Wracając do Twojego zebrania to czy lokatorzy co się ostatnio spotkali na owym, nie mają nic do powiedzenia na naszym forum? Może był tam ktoś kto nie tylko potrafi naskakiwać na ludzi którzy mają wątpliwości. I powtórzę to co pisałem ostatnio, ja płacę regularnie czynsz a ci którzy tego nie robią po prostu nas okradają, z takimi nie zamierzam mieć nic wspólnego. Może się mylę, chętnie poczytam jakieś mądre rady.

Ale ja tu gadu,gadu...a należą się podziękowania dla kajoli za jej działalność.
Jeżeli się nie mylę to wystarczy ustawić regulatory na ~1,5 - 2 i to powinno stale utrzymywać optymalną temperaturę na klatkach, bez konieczności regulacji rano czy wieczorem. Ale to się jeszcze sprawdzi jak przyjdą mrozy.
Pozdrawiam wszystkich i miłego weekendu.

qwerty uiop

Temat do sprawdzenia.
Ponoć Cegiełce grozi kara za ograniczanie konkurencji. Internet Union nie dostał zgody na okablowanie budynków na Hłaski i skierował sprawę do UOKiK-u.
Przykładowe kary jakie UOKiK nakłada w takich przypadkach:
telepolis.pl/news.php?id=19458&limit=1000
media2.pl/telekomunikacja/46059-spoldzielnie-nie-moga-ograniczac-internetu.html
media2.pl/telekomunikacja/70892-operatorzy-wygrywaja-ze-spoldzielniami.html

rka

Uupsss
Mam nadzieję że sp-nia ma sensowne argumenty że to się tak potoczyło i będzie się mogła wybronić, aczkolwiek nie rozumiem dlaczego ograniczać mieszkańcom wybór. Jeżeli ktoś w Cegiełce myśli że jakieś "układy" przejdą to już nie te czasy, prędzej czy później to wszystko i tak wypłynie. Nie chciałbym płacić za głupotę jakiegoś nieodpowiedzialnego człowieka. A tak jeśli chodzi o możliwość wyboru, ciekawe czy kiedyś będziemy mieli innego dostawcę TV niż Multimedia, a może jest tylko ja o tym nie wiem.

bart

Do rka : 1. Byłem w spółdzielni nie raz z zapytaniem na co idzie nasza kasa przy różnorakich kwestiach i nie ja jeden. Podwyżka 100 % na fundusz remontowy – argumentacja spółdzielni to podobno realne zapotrzebowanie na bieżące naprawy ( bzdura ! ), to chyba Wy nie czytacie co ja pisze, jak to wygląda w przykładowej wspólnocie nie daleko ul. Mińskiej, gdzie w podobnie gabarytowym budynku 6-cio letnim, fundusz remontowy ( 54 grosze od metra ) ma tyle odłożone na koncie, że w przyszłym roku owa składka będzie obniżana, puki co .. zapraszam do aktywności na forum innych mieszkańców.
Oczywiście starajcie się nie bić piany i nie pisać domysłów. Jakby nie było zmusiliśmy się do myślenia, zwracania uwagi na oszczędności i mam nadzieję do wspólnego porozumienia i trudnej rozmowy ze spółdzielnią. Pozdrawiam
ps. dla mnie " Internet Union " może okablować budynek Smile