Forum mieszkańców osiedla M.Hłaski we Wrocławiu

Iwa

Problem budynku nr 6 ma chyba troszkę inne źródło. SM w czasie budowy zdecydowała, że dla lepszej cyrkulacji powietrza trzeba odszelnić okna. Posłużyli się jakąś normą mówiącą, że 5% długości uszczelki okna można wyciąć! No i wycieli. Nie sprawdzili ile cm odszczelnienia na daną ilość mkw. I tak np. u mnie na jednym poziomie mieszkania na 32 mkw mam wycięte uszczelki w 5 oknach. Dyskusja na nic się zdały i choć pracownik SM przyznał prywatnie, że nie był to dobry pomysł, to oficjalnie jest ok. Próbowaliśmy doszczelnić okna na różne sposoby, ale to tylko prowizorka, a ciepło po prostu ucieka przez "zamknięte" okna.
Zgadzam się z przedmówcami, że z c.o. trzeba korzystać inteligentnie, ale chciałam też powiedzieć, że widziałam księgowanie kosztów w Cegiełce.
Była tam kwota 12 000 PLN co dwa miesiące i nie dostałam odpowiedzi za co to jest? Słyszałam różne wersje, m.in. że za przegląd okresowy. Może należy sprawdzić zasadność takich wydatków/przeglądów np. zgodnie z instrukcją/zaleceniami producenta. Jak dla mnie, takich kosztów można mnożyć bez końca - księgowo ok, ktoś zarabia, ale ktoś za to płaci...

bart

Co chcesz - nowe to się psuje Smile

A przegląd okresowy kto robił ? prezes spółdzielni ?

Pteryx

Koyola
No cóż, chyba nie ma sensu odpowiadać Panu czy Pani Kayola, bo chyba ma za dużo czasu, nie ma co robić i swoją irytację na wszystko przelewa na FORUM. Odpowiedzią na całe zło jest klatka 57 i otwieranie okien wg niej non stop. Sarkazm i kpina to nie najlepsza broń. BART - bardzo dobry post z tą kartką o zakręcaniu tez jedynego żeberka w domu. Jeżeli kayola uważa , że zamykanie okien w bramie nr 57 rozwiąże wszystkie jej problemy to gratuluję inteligencji. Jesli uważa Pani że przy minusowych temperaturach zawsze otwierane były okna w bramie 57 to gratuluję czasu poświęconego na obserwację naszej klatki. My oszczędzamy i widać, do ostatnich rozliczeń TECHEM, że było to oszczędzanie skuteczne. Mieszkamy od 10lat w tej samej bramie i wszystkie zimy wyglądały podobnie, a pomimo podobnego traktowania sprawy wietrzenia - zawsze mielismy nadpłatę i zwroty. To złe naliczenia firmy TECHEM są głównym PROBLEMEM a nie że ktoś otworzył o jedno okno za dużo lub za mało. Proszę się skupić bardziej na rozliczaniu firmy TECHEM !! a nie mieszkańców bramy 57!. A tak do Pani wiadomości - należę do tej szczęśliwej grupy ludzi, która może o sobie powiedzieć - niepalący.
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ. Pteryx

bart

Pteryx, nasz budynek nie ma 10-ciu lat Smile

tylko 8. Nie złość się na sąsiadów bo się nigdy nie dogadamy.
Faktem jest, że jakby nawet te okna były po otwierane to nie sądzę żeby nabiło nam taki licznik. Ktoś może nie lubi smrodu fajek i chce niby nauczkę im dać.
Jeżeli chcesz nam pomóc to napisz do mnie na priv-a bo ja sam nie pociągnę każdej klatki w budynku. W bramie 47 mamy pomocnika, brama 53 cała stoi murem i zbieramy się do roboty. Masz 11-tu sąsiadów wystarczy że zamienisz słówko z każdym i działamy. Każdy z nas pracuje ale musimy chwilkę czasu znaleźć bo nam będą pieniądze z kieszeni wyrywać. Niech każdy z sąsiadów przynajmniej raz na tydzień wejdzie na [link widoczny dla zalogowanych] i kontroluje jakie działania będą podejmowane i kiedy będzie potrzebny jego głos. Strona jest aktualizowana non stop, pytania które tu padają, padną później w spółdzielni. Tak na marginesie, większość w tym roku nie płaci absurdalnych dopłat za C.O. dopóki nie wyjaśnimy co się tu dzieje.

bart

JESZCZE RAZ:
BUDYNEK M.Hłaski 47-57
W sprawie zebrania info. na temat aktów notarialnych, organizacji wspólnoty i zwołania zebrania.
PROSZĘ O KONTAKT NA PRIVA: (KLIKNIJ "PW" POD TYM TEMATEM)
Klatka: 49
Klatka: 51
Klatka: 55
Klatka: 57

Podaj imię lub nazwisko, telefon lub e-mail i numer klatki !

Możesz też przykryć się kocem lub grubym rachunkiem ze spółdzielni i czekać aż inni coś za Ciebie zrobią – zimę jakoś przetrwasz.

kajola

Witam Pteryxa!
Widzę, że nie tylko liczyć nie umiemy ale i z czytaniem są problemy - mój nick Kajola. Nerwy radzę zachować na czerwiec 2011 jak przyjdą rachunki za ogrzewanie za 2010 r. Dziwnym trafem już teraz nic wam na klatce nie śmierdzi?! Okna macie zamknięte, czyżby "śmierdziel" sie wyprowadził czy poszedł po rozum do głowy? I proszę się martwić o swój czas a nie mój. Polecam Kalms.

bart

Gdzie dwóch się kłóci tam spółdzielnia korzysta Smile

A najgorsze , że oboje macie racje, może ktoś z Was odezwie się do mnie i załatwimy fromalności Waszej klatki, bo zostaniecie na lodzie, wspólnotę można już założyć na jednej klatce, my będziemy się rozliczać sami i Techemowi podziękujemy a wy dalej zostaniecie w Cegiełce. Piszcie do mnie na PW.

kajola

Panie Bart!
Techem dostaje kwotę do rozliczenia do Cegiełki. Budynek 47-57 ma najwieksze zużycie i nie Techem je spowodował tylko lokatorzy - licznik gazu sie nie myli. A ten licznik i kotlownia nalezą do Cegiełki. Wspólnota podpisze umowę z Cegiełką na dostarczanie ciepła (no bo z kim innym?) - czyli będzie "powtórka z rozrywki": spółdzielnia da zarządcy kwotę za gaz do rozliczenia i ten podzieli ja między lokatorów. Wyjdzie to samo. No chyba, że sądzicie, że zarządca pokryje z własnej kieszeni! Księgowa, która będzie to liczyć też nie zrobi tego za darmo. Zarządca może zlecić rozliczenie firmie zewnętrznej. Dla mnie to wszystko jedno kto to liczy bo i tak muszę na nich zapłacić. Czy zarządca, który będzie żerował na moich pieniądzach czy żerująca na mnie spółdzielnia - to jedno i to samo. No chyba, że ja będę tym zarządcą - no to juz inna sprawa! Może Pan Bart bedzie zarządcą i brał od nas wynagrodzenie? Mam jeszcze dwa inne mieszkania - są to wspólnoty, jedno trochę starsze, drugie nowiutkie. Różnicy w wyciąganiu pieniędzy od lokatorów nie widzę. Ale zyczę powodzenia w zakładaniu wspólnoty, naprawdę szczerze!. Póki co, proponuję nie odkręcać zaworów na grzejnikach na klatkach schodowych i poczekać na rozliczenie za rok 2011. Trochę to potrwa, niecierpliwi nie dadzą rady. Mnie się nie spieszy. Powodzenia w działaniach!

bart

Konkretnie - firma FORUM ze Skrabowców robiąca kompleksowe usługi dla wspólnot, bierze przy podobnych budynkach jak nasz 0,32 zł od metra mieszkania. Może mi Pani pomóc policzyć ile to jest taniej od Cegiełki ? Bo mi się wydaje że 3 lub nawet 5 razy taniej od naszej spółdzielni. Domofon 2,7 zł w Cegiełce, załatwię za 1,8 zł, a fundusz remontowy ? itp itd... Czy ma Pani jaką kolwiek świadomość co się dzieje z Pani i naszymi pieniędzmi i za co spółdzielnia płaci innym podmiotom ? Wchodzi Pani na to forum, radzi, a na PW do mnie się nie odezwie, żeby pomóc zebrać wspólne siły.

kajola

Witam Barta!
Podaje Pan groszowe sprawy - 2.5 czy 1.6 zl miesięcznie za domofon czy inne duperele to chyba naprawdę nie sa kwoty, o które warto toczyc boje. Ja widze problem całościowo - czy na bieżąco są usuwane usterki, które zgłaszam. Są usuwane szybciej jak natychmiast. Czy przeprowadzana jest konserwacja istotnych dla zywotności budynku urządzeń - jest robiona terminowo. Czy infrastruktura jest zadbana - jest, na miarę mozliwości, bo jeżeli ktoś namiętnie zostawia śmieci pod smietnikiem albo na chodniku, to na to "Święty Boże nie pomoże". Każdą usterkę budynku (np. cieknąca rynna), którą zgłaszałam w spółdzielni usuwano od ręki. Nawet zawory na grzejniki założono w krótkim czasie. Nic mnie nie obchodzi - zaśnieżone schody czy podjazd do garażu, koszenie trawy czy sprzątanie wokół śmietnika. A płacę za to grosze. Nawet podatek od nieruchomości rozłozony na raty. Ludzie, wy nie wiecie jaka macie wygodę. Kupcie sobie domek i wtedy będziecie płakac nad kosztami i siedzieć w zimnych pomieszczeniach bo będziecie widzieli na własne oczy jak licznik sie kręci i złotówki spala.
Śmieci wywożą raz na tydzień i trzeba zapłacić 50-60 zł i nic co lezy kolo kubła nie wezmą. O starych meblach czy resztakach po remoncie, żeby zabrali to mozna tylko pomażyć. Za dodatkową opłatą!!! A zimą chodniczek odsnieżyć bo mandat wlepią itd, itd! A dach, rynny , ogrodzenie, elewacja - wszystko trzeba samemu albo płacić fachowcowi a i tak zrobi źle. Owszem, jedno co jest wysokie w cegiełce to fundusz remontowy ale to daje gwarancje, że jak trzeba będzie zrobic kosztowny remont to będzie za co. W spółdzielni są przedstawiane rozliczenia tych wydatków a także planowane wydatki, no ale trzeba być jej członkiem. Tani zarzadca to byle jaki zarządca. I mnie takie cos nie interesuje. trzeba jedynie oszczędzać to co można, nawet z ekologicznego punktu widzenia. Nie świecić żarówek na klatkach całe noce bo ktoś wsadził zapałkę i potem jej nie wyjął. Gasić światlo w garażu, zamykać drzwi wejściowe, wiatrołpu, te na wewnętrzne podwórko też (zimą oczywiście) Teraz juz noce sa chłodne a nadal okna na klatce są pootwierane w niektórych blokach. Budynek się wychładza i wychładzane są rury od centralnego ogrzewania. Znowu zwiększa się zuzycie gazu. I błędne koło sie zamyka. Im mniej mieszkańców wspólnoty tym większe koszty utrzymania spadające na poszczególnych lokatorów. Mnie to więc nie interesuje więc się do sprawy nie przyłączam. Powodzenia!

bart

Witaj, Kajola. Proszę zanim wyrazisz swoje zdanie pomyśl - czy faktycznie masz rację. Te same usługi świadczą inne firmy bez pośredników za wiele mniejszą cenę, te tzw. duperele składają się na całościowy Twój czynsz który mógłby być ok. 100 złotych mniejszy, zapominasz też, że pomysł wydzielenia się od spółdzielni padł po rozliczeniach CO. Dzięki Twoim informacjom lub domniemaniom płacę za ogrzewanie więcej bo w Twojej klatce było przez zimę otwarte okno. Ty nie zrobiłaś z tym nic ani chyba Twoja ukochana spółdzielnia. Proszę Ciebie już kilka razy żebyś odezwała się do mnie na PW, Ty tego nie robisz ale nadal na forum wyrażasz opinie inne od innych. Mimo wszystko Cieszę się, że zaglądasz na forum i śledzisz rozwój sytuacji, gdyż niebawem zorganizujemy spotkanie sąsiadów na które mam nadzieję się zjawisz i zapoznasz się z dokumentacją i przykładami jak wzorowo można zarządzać budynkiem . Jeżeli Twoja klatka pozostanie w spółdzielni, moja natomiast będzie we wspólnocie, będziesz mogła porównać sposoby gospodarowania pieniędzmi czego ja nie będę ukrywać.
Pozdrawiam.
ps. Skoro jest tu taki luksus - sprzedam mieszkanie w cenie sky tower , luksusowy czynsz daje gratis.

rx

Przygotowuję algorytm rozliczenia ogrzewania, ale aby to dobrze zrobić potrzebuję kilka informacji:
1. ilość lokali w każdej bramie
2. powierzchnię oraz zużycie w poszczególnych lokalach, dla tych dla których nie otrzymam danych przyjmę wartości średnie
3. aktualnie obowiązujący współczynnik korekcyjny z rozliczeń w lokalach

wstępnie mam już opracowany algorytm liczenia w postaci arkusza xls ale aby doprecyzować dane potrzebuję tych informacji

proszę o wstawienie inforamcji na forum lub podesłanie do mnie na adres [link widoczny dla zalogowanych]

bart

Dziś na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
pojawił się nowy apel:
Drodzy sąsiedzi !

Podobno w klatce numer 47, nie możecie doprosić się od kilku lat naprawy głównych drzwi do klatki schodowej dzięki czemu pozostają one wiecznie nie zamknięte.

Być może fundusz remontowy spółdzielni jest nie wystarczający żeby usunąć tą usterkę i proponuję je naprawić we własnym zakresie, tj. "wspólnymi siłami kolektywu”, podobnie jak kapiący od pół roku zawór przy wejściu do garażu przez klatkę nr 53. Myślę, że to uchroni nas przed wzrostem składek na fundusz remontowy.

TAKŻE NOWE TEMATY:
UBEZPIECZENIE TERENU SPÓŁDZIELNI
NA CO IDĄ PIĘNIĄDZE Z FUNDUSZU REMONTOWEGO I KOSZTA EKSPLOATACYJJNE ?

kajola

Proponuję jeszcze jeden temat - poszukajmy milionera, który zapłaci za nas koszty ogrzewania za kolejny rok! Jak brama 57 przestała otwierać okna na klatce schodowej to pozostałe bramy naszego bloku chyba postanowiły wyrównać te braki i zostawiają pootwierane okna w suszarniach, nie mówiąc już o drzwiach wejściowych od tzw wiatrołapu i drzwiach na plac zabaw!. To tak świetnie zrobi, takie wychłodzenie budynku!!! I w mieszkaniach będzie chłodniej bo przecież ciepła nie lubimy i za gaz więcej zapłacimy bo przecież sami milionerzy tutaj mieszkają i uwielbiają wywalać pieniądze przez okno! A że w naszym bloku dług sięga 80 tysięcy złotych to pewno jest to wina wiewiórek albo myszy! Drodzy sąsiedzi, gdzie wy macie rozsądek? A może wy jesteście z rodzin książęcych i zawsze lokaj za wami zamykał drzwi?
Prawda jest taka - jak nie będziecie oszczędzać to co wspólne to będziecie siedzieć w zimnym mieszkaniu a za zużyty na ogrzanie dworu gaz i tak będziemy musieli zapłacić, wszyscy! Nawet ci, którzy naiwnie sądzą, że jak wstawią sobie grzejnik elektryczny do mieszkania to ominie ich płacenie za to co wspólne.
Pozdrownienia dla tych co wiedzą do czego służą drzwi!

rka

Witam szanownych sąsiadów
Do założenia wspólnoty jeszcze mi się nie śpieszy, ale że należy rozważnie odkręcać zawory grzejników i zamykać drzwi za sobą to jestem za.W ostatnich kilkunastu dniach nie było wielkich mrozów co pozwala na niekorzystanie z ogrzewania i taki stan jest w mojej bramie nr49, a temperatura na klatce jest optymalna. O ile pamiętam to grzejniki są tylko na parterze, I piętrze i te można bardzo łatwo na bieżąco regulować. Szczególna prośba jest tylko aby ten w suszarni nie "chodził na ful" , to jest małe pomieszczenie i szybko się nagrzewa.A w zimę wystarczy jak ktoś kto wiesza lub zbiera pranie, na ten krótki czas otworzy okno aby przewietrzyć, mam jeden wolny termoregulator i chyba go tam założę to będzie można utrzymywać stałą nie za wysoką temperaturę.
Nie szukajmy milionerów, tylko z ostudzonymi emocjami podyskutujmy a myślę że wyjdzie to nam na dobre, używanie zdań z wykrzyknikami i zwrotem "wy" czy ułatwia rozmowę ?
Pozdrawiam